Bayer stulecia

R-TOR/17.08.2018


Cudownie „nam” wyzdrowiał nad samorządowiec nr 1. Tak się martwiłem o jego zdrówko, bo wadliwie wyglądał przy umownym grobie Armii Krajowej w rocznicę powstania warszawskiego. Nasze słoneczko tak się zawzięło w kwestii kondycji, że nawet pobiegło w jakimś tam lokalnym biegu na 15 kilometrów. A więc nie jest tak źle jak się martwiłem. Potrzebne mu zdrówko. Mam już nawet receptę na te powroty witalności.
Im większe i więcej zadań przed auto sukcesami tym bardziej Żorżyk się spina i emanuje od niego auto radość, auto zachwyt, auto ambicja i doprawdy wspaniale dobrany zapach markowych perfum.
Gdzieś tam w jakimś przekaziorze puścił bąka, że zamierza walczyć o stołek starosty. No, no! Jednak moje przewidywania się sprawdziły (czytaj wcześniejsze moje uwagi „Okiem Włapki”).
Co do tego starostwa, to ja dziś mogę domniemywać, że za zasługi dla wsi Trzesieka może śmiało i bez nerwów zostać starostą tamtejszych DOŻYNEK. 
Nie sadzę by ludzie dali się po raz kolejny złapać na ogromne płachty z pięknisiami i durnymi hasłami. Miasto nie należy do Douglasa i ja np. nie życzę sobie zaśmiecania elewacji banerami i cyrkowymi plakatami, straszenia mnie i mojej rodziny, także znajomych i przyjaciół tymi podrabianymi twarzyczkami.
A do tego jeszcze przemyślane w czasie ocieplanie stosunków miasteczko vs firma drewnopochodnych produktów. 
Ileż to już lat bajerowania, picowania. I oto nagle znalazła się kasa i bat na śmierdziela. Jakiż to ogromny sukces, ho, ho!
Przypomnę, najwięksi w historii tej firmy odeszli na nieuleczalne choroby rakotwórcze.
A ilu mieszkańców poszło razem z nimi? 
Nie wymieniam nazwisk, bo to nie przyzwoite. Tak samo jak nieprzyzwoite okłamywanie lokalnej społeczności, zmiana opinii …etc. etc..  Pamiętacie Państwo jak JHD obsobaczał kiedyś tę firmę? Teraz to nawet przerósł wszystkich rzeczników prasowych. Taki to ma full bayer. Zresztą, jak na ironię, na pokazuchę urządzenia, które już od dawna pracuje gdzieś w świecie, zaproszono znaną kapelę disco polo pod bajerancka nazwą. Złośliwość losu? 
Koło się zamknęło. U nas wakacje. Przytupy kandydatów do foteli radnych trwają w najlepsze. Ploty po mieście mówią, że zastępca Żorżyka będzie musiał zrezygnować z kandydowania na burmistrza bo PiS się uparł i wywiera naciski na Sądy – tak to można zrozumieć z argumentacji nadprokuratora Stanu Wojennego, dziś obrońcy wiceburmistrza i prawnika największej  firmy, spółki magistrackiej, – ZGM-TBS, zbierającej haracze za mieszkania, wyższe stawki niż w warszawce.
Mieszkanie jest towarem, a za towar musi gwarantować producent. Co robi ZGM-TBS, np. w starych zasobach? Nic nie robi. Mieszkania się walą, szczurów od cholery, ech, kiedy te złodziejstwo i brak odpowiedzialności skończy się. Kiedy się skończy te El Dorado dla tych pseudo samorządowców i zarządzaczy miasteczkowymi dobrami.
Myślę, że upały dobrały się nie do jednej pały i nastąpią zmiany. Daj Panie Boże.
 
REFLEKTOR
 
Wszystkie prawa zastrzeżone - Okiem Włapki Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja