Nie wyszliśmy z grupy

R-TOR/28.06.2018
 
Ale chcemy wyjść z utopii pomarańczarni, szczególnie tej pierdziszewskiej i powiatowej. Pamiętacie przed Mundialem w Federacji Rosyjskiej jak nasz burmistrzunio pysznie zapowiadał (cyt.) ….wyjdziemy z grupy… (koniec cytatu). I co ? Kolejny raz się okazało, że to tylko gęba pełna frazesów, od ponad dwunastu lat, od wielu więcej lat,  łapczywość, chciwość, olewactwo i zero szacunku dla człowieka. Nie wspomnę tu o tych, którzy mają wiedzę, tę prawdziwą, mają coś konkretnego do zaoferowania i zupełnie inne wartości szanują niż nasz ( no ale nie mój)  lokalny „nad autorytet” cierpiący na psychozę władzy.
Dziwne, jak to mu się udaje, te czarowanie ludzi, wiązanie do siebie niby fachowców. Jak mogła powstać w tak cudownym kiedyś miasteczku sitwa cwaniaków, ośmiornica biznesów, interesów, rodzina kasty wywodzącej się jeszcze z głębokiej komuny, stanu wojennego i innych cudów lokalnych węzłów chamstwa. Kiedyś słyszałem o wyższych studiach dla wyuczonych złodziei. W tej grupie  są przede wszystkim zawody prawnicze i medyczne.  No i coś jest na rzeczy. Każdy człowiek ucieka przed kryminałem i chorobą, ot chociażby na raka. Za pośrednictwo w walce o wolność i zdrowie trzeba, ba należy płacić. A kto płaci ten żąda, chociaż bardziej żądają medyczni kanibale i prawnicy.
Oczywiście zdarzają się przypadki uczciwych praktyk zawodowych tak w medycynie jak i na usługach prawniczych, ale to dosłownie nieliczne przypadki. Tacy ludzie są sekowani w swoich grupach zawodowych. Najważniejsze jednak to, to, że mają sumienia i doprawdy są KIMŚ.
No diabeł już z tym,  mundialem i fachowością kopytkarzy zbliżoną do naszego „gwiazdora”. Teraz będzie o pieniądzach.
Im mniej ktoś coś potrafi tym bardzie krzyczy, kasa Misiu, kasa. Tak też jest i w Pierdziszewie. Od numeru „1” po zastępców dyrektorów „wydziałów” (sic!) wszyscy chcą kasy i to jakiej. Nie na miarę odpowiedzialności, nie na miarę możliwości, ale na miarę swojej wydumanej „wielkości” i chciejstwa.
 Boże, jak ten  nasz wodzuniek płakał na swojej prywatnej stronie internetowej. Te ponad 1600 PLN to tak jakby mu na mleko zabrakło. Dziwię się radnym z pomarańczarni, że zgubili swoje twarze i przegłosowali wolę „szefa”.  Mnie się wydaje, ze Rząd powinien obligatoryjnie tych wszystkich nieudaczników, pazerniaków obciążyć, to znaczy zmniejszyć o te 20 procent pensje i apanaże. Jeden kraj i jedna bieda, a nie manewrowanie pieniędzmi podatników. Za co pan JHD winszuje takie „honoraria”, za opowiadanie pierdółek, za WRÓŻENIE Z FUSÓW.  Nie wyszliśmy z grupy. Piłka pękła, teraz pewnie pękną wam główki z problemików, które już pukają do magistrackich wrót.
 Także i nam, szarym Obywatelom przyjdzie  płakać gdy o kasę upomni się Unia Europejska, kiedy pływadełka doczekają się rzeczywistego rozliczenia, kiedy inne pierdoły i wydumki Żorżyka zacznie ktoś rozliczać.  W sprawie traktorków dla Delfinka wysłano nawet delegację na targi rolnicze do Bednar (k. Poznania)  i …. do Kowna i Utieny. No i dupa. Nikt z firmą „krzak” nie chciał rozmawiać. Koszty? Tak były koszty, kto je pokrył?  WYBORCY, no chyba, że – jak zwykł pisać na różnych portalach  AWAX. 
Nieraz z przymusu patrzę na wiotczejącą buźkę „lidera”. Starość nie radość, a do tego te wszystkie manewry, szastanie godnością innych ludzi, ma wypisane jak na diabelskim cyrografie.

REFLEKTOR  

 
Wszystkie prawa zastrzeżone - Okiem Włapki Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja