Tak mniej więcej można było  zrozumieć wypowiedź  trzęsącym się głosikiem człowieka uważającego się za nr. 1 w Szczecinku. Wypowiedź miała miejsce przed siedzibą lokalnej Temidy, dokąd przybyło na „protest” grono pomarańczowych i zależnych od tego „koloru” lizusów. Prawda ( tu idiotyczne słowo) szczecinecczan. Tak, mieszkańców Szczecinka bo tu mieszkają, choć barwy ich w kolorze pomarańczy, a niektórzy, chyba ze czworo, to dawni czerwoni.

Stali i słuchali. Niewielu ich było, garstka w stosunku do mieszkańców miasteczka, garstka w stosunku do uzyskanych, powiedzmy uczciwie, głosów wyborczych ( niech żałują teraz ci, którzy olali wybory).

Minęło ładnych parę lat wizji i hasła obyś chciał tu żyć i wszystko o kant dupy potrzaskać, bo ani wizje, ani życzenia się nie spełniły. Oczywiście są  wyjątki, spełniają się marzenia i życzenia burmistrza. A to piętrowy pomost przy Niezdobnej, a to wysepka przy „rezydencji „w której czasami pomieszkuje nasza głowa miasteczka, a to jakiś turnieik na białą broń. Generalnie, spełniają się i fanaberie i grube snobistyczne marzenia nie za własne lecz publiczne pieniążki - nasze pieniążki.  

  No cóż kto ma władzę, ten ma prawo chcieć żyć, tu żyć, nad Trzesieckiem i Niezdobną, gdzie tysiące turystów miało zostawiać kasę w knajpach, hotelach, sklepach, dokąd ciotka z Kanady miała nasłać inwestorów, gdzie strefa ekonomiczna miała dawać tysiące nowych miejsc pracy, etc. etc.

Co do kasy to faktycznie ona się posypała, dosłownie się rozsypała.

 Pierwszy wizjoner miasteczka mocno postawił i ostro poszedł na fali z wiatrem. Teraz jest w stanie oskarżenia, ale ja się pytam panie Adamie W., doprawdy to pomysły pańskie, autorskie?  Nikomu Pan nie musiał służyć, ani wykonywać poleceń, wszak od burmistrza była i jest zależna ta firma, którą Pan tworzył ?

Wiem. Pan ma swój honor, ale czy będzie Pan mieć odwagę, gdy  targany nowymi przepisami prawnymi Urząd Prokuratora poprosi o pełne wyjaśnienia, o pełne  odpowiedzi na stawiane pytania?

Jeden z wizjonerów ( świeć Panie nad Jego Duszą)  wiele faktów zabrał ze sobą do grobu, aczkolwiek w miasteczku mówią, że gdzieś, ktoś ma jakieś informacje, wypowiedzi zarejestrowane, zapisane.

Oj widzę już jak dupska wielu pomarańczek się trzęsą i zapewne będą się trząść, bo co do uczciwości i służebności  społecznej, wielu tych, co byli pod Temidą ze świeczkami na własnej stypie, mam ogromne wątpliwości. Nie tylko ja. Także zdecydowana większość mieszkańców naszego grodu, którą codziennie opłacane ogłupiacze medialne, socjotechnicznie wprowadzają w błąd.

Nie zdziwię się jak KRRiTV niektórym, tym małym i tym „gigantom” medialnym odbierze koncesje, z czasem.

 Gdyby istniało piekło, gdyby były tam kamieniołomy to ze stuprocentową pewnością nasi lokalni POlitycy łupali by kamuszki na budowę szczecineckiej obwodnicy.

Dziś nie wprowadzam PT moich Przyjaciół i Czytelników w arkana wielkiej warszawskiej polityki i tajemnice dużych, doprawdy dużych gabinetów, ale powiem,: PiS ma się dobrze. Bardzo dobrze.

To co zrobił Prezydent A. Duda, to otwarcie kuchennych drzwi, dla wyprowadzenia z „honorem” sztandarów PO, wszystkich, tych małomiasteczkowych też.
 

REFLEKTOR