Niby Nowy... a smród się ciągnie

R-TOR/04.01.2018

 
W noc sylwestrową niektórym z nas udało się wyrwać z marazmu, idiotycznych pomysłów rajców, biedy, chamstwa urzędników, pychy zdewociałych „panienek”. Było jakby szampańsko, ale i było też mocno w …czubie. 
  Przed choinką na Placu mocno zawiany mieszkaniec Szczecinka (nie jakiś tam szczecinecszczanin... Sic!) tuż po północy 2017 na 2018 wrzeszczał, że czeka na (...) tu pada nazwisko prominentnej osoby, oj aż nadto znanej w miasteczku.
Na moje pytanie dlaczego akurat czeka na niego, pijaczek odpowiedział:                                               Krasnalu, na tak „zacnej” choince musi być, CZUBEK zacny czubek.
Radością mnie wypełnił wieczór wigilijny, tak samo jak w opowieściach Karola Dickensa. Nasz najważniejszy wieczerzał rodzinnie, z pierworodnym i pierwszą Małżonką. Czyżby szacunek dla wyższych wartości? Oby.
Zasmrodziło się nam jak zwykle nad krono. To już nie tylko tablica Mendelejewa, to także zmowa cenowa meblowego kartelu. Właściwy Urząd zapowiada wielomilionowe kary. Może im się uda cokolwiek wyegzekwować na tym dziwnym stworze.
Jeszcze bardziej czarne chmury zawisły nad pewnym działaczem pomarańczowych, sekretarzem generalnym PO. Tu prokuratura wywąchała (ciekawe, ta stara czy nowa prokuratura) nepotyzm, łapówkarstwo i wielkie powiązanie, nie tylko regionalne.
Spada na łeb, na szyję popularność lokalnych populistów, bo coraz mocniej śmierdzi kryminałem, niepewnością  jutra. Usychają LOKALNEJ hydrze „główki”. A tu jeszcze odezwą się wszyscy poszkodowani albo zawiedzeni. Stawy, łąki, rowy melioracyjne będą rechotać ze śmiechu.
W dawnym „medyku” powstało stowarzyszenie szczecineckich narciarzy. Mają, uczyć szkolić i doradzać młodym adeptom szusowania po górskich stokach i oślich łączkach. Mają też doradzać jak wybudować wyciąg do nart śnieżnych na dawnej górce rynkowej. Przecież tam miał w latach 60-tych ubiegłego wieku powstać amfiteatr. No cóż czasy się zmieniają, fanaberie muszą nadążyć z dogonieniem unijnej kasy. Coś wzorem (wiadomo od kogo) można uszczknąć jeszcze.
Czarno widzę ten szczecinecki 2018 rok. Zagnieżdżone pomarańczki będą ujadać ile sił w gardziołach, ile sił w paluszkach pisarzy usłużnych królowi. W zapasie jeszcze reforma NFZ.
  I skończą się pieniążki na papierową i internetową propagandę, na wydumki i opisywanie marzeń  sennych pijanego idioty.
Zmienią się ratuszowe twarze, będzie nowy Naczelny i nowi dyrektorzy wydziałów. Zmieni się stosunek urzędników do Obywatela.(oby na korzyść Obywatela).
Pogoda natomiast będzie jak w roku minionym. Kto planuje urlop to proponuję przełom maja i czerwca. Reszta zalana deszczem.     
Jest co zmywać.
 
REFLEKTOR
 
Wszystkie prawa zastrzeżone - Okiem Włapki Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja